sobota, 29 czerwca 2013

Mówię cześć i dobranoc. Serio, zjem i kładę się spać.

Cześć! Heloo!
Wszyscy piszą dzisiaj blogi, o modzie, o jedzeniu, o sporcie, o Bogu i krasnoludach. Nawet moja siestra przenajsłodsza. Publikuje ona pod adresem mojkufelek.pl ... stój!, jeszcze raz. Pod adresem (dyktuję!) http://katarzynagotuje.blogspot.co.uk/ . 
Gorąco polecam jej bloga i jej propozycje potraw- gotuje bowiem wyśmienicie. 

W tym momecie przychodzi pora zapytać, a czym ty, wstrętny krzyżacki trolu, chcesz zaśmiecać Internet?
Blogi ogólnotematyczne się nie utrzymują, więc mój będzie dotyczył raczej pewnej wąskiej i mocno zaniedbanej dziedziny, którą reprezentuje...


UWAGA! SZOK! NIE CZYTAJ DALEJ! NIE DLA WRAŻLIWYCH!


(Cicho, rozglądając się wokół siebie czy nikt nie podgląda*, drżącymi dłońmi pisze):

Mężczyzna w kuchni.

*On się nie liczy, nawet nie ma twarzy.




PS Tak, zamierzam używać tych beznadziejnych filtrów wbudowanych w mój aparat. Jak prawdziwy mężczyzna robię najlepsze zdjęcia w swoim mieście (On w ogóle jest we wszystkim najlepszy. - Mama), ale trzeba pogorszyć ostateczny efekt. Internet kocha tandetę, a ja chcę być uwielbiany

1 komentarz:

  1. Nie wierzę własnym oczom ; D Chcesz być uwielbiany?!: D dobre ;))

    OdpowiedzUsuń